EKSPERTYZY - FENIX, FENIX EXPERT, ZŁOTA RĄCZKA, SERWIS DOM, NAPRAWY DOMOWE, USTERKA, SERWIS NA TELEFON, POMOC W DOMU ,FACHMISTRZ, USŁUGI BUDOWLANE, ELEKTRYKA, HYDRAULIKA, SPAWANIE, GLAZURA, Mariusz Kułakowski

Idź do spisu treści

Menu główne:

E K S P E R T Y Z Y  

 Specjaliści z naszej firmy wykonują ekspertyzy techniczne, których celem jest przygotowanie założeń do dokumentacji projektowej, na podstawie oceny stanu zagrożenia piorunowego i przepięciowego obiektów budowlanych i systemów elektronicznych.
 Opracowanie, które jest wynikiem każdej ekspertyzy zawiera informacje o stanie badanych instalacji, dokumentację fotograficzną pokazującą elementy wymagające poprawy oraz zalecenia techniczne.
 Na podstawie otrzymanych informacji inwestor może zaplanować wykonanie odpowiedniego do jego warunków systemu ochrony odgromowej  przed przepięciami w sposób zapewniający pełną ochronę obiektu lub ocenianej instalacji.

Innym obszarem naszych opracowań jest wydawanie opinii technicznych na temat przyczyn i skutków awarii spowodowanych wystąpieniem przepięć lub bezpośredniego wyładowania atmosferycznego.

Lista przykładowych zrealizowanych tematów ekspertyz i opinii technicznych:

- analiza i ocena uszkodzeń urządzeń AGD
- analiza i ocena uszkodzeń sprzętu elektronicznego
- ocena stanu zagrożenia przepięciowego instalacji elektroenergetycznych i teletechnicznych oraz opracowanie koncepcji ochrony przepięciowej tych instalacji
- analiza ryzyka zagrożenia piorunowego obiektów budowlanych
- ocena stopnia zagrożenia piorunowego i przepięciowego urządzeń i instalacji elektrycznych
- ochrona przepięciowa urządzeń i instalacji elektrycznych
- określenie miejsca wyładowania atmosferycznego, w wyniku którego powstały szkody
- ocena instalacji odgromowej
- analiza zabezpieczenia odgromowego i przed przepięciami radiolinii
- ocena stopnia zagrożenia piorunowego i przed przepięciami urządzeń telekomunikacyjnych

 

Według ubezpieczycieli "przepięcie" powstaje z przyczyn innych niż uderzenie pioruna.
Jest to nagła zmiana parametrów prądu elektrycznego powodująca uszkodzenie lub zniszczenie ubezpieczonego mienia,
wskutek powstania nagłego i krótkotrwałego napięcia prądu wyższego od znamionowanego dla danego urządzenia, instalacji, linii lub sieci."
Wikipedia definiuje przepięcie jako to "wzrost napięcia powyżej wartości znamionowej.
Najczęściej przez przepięcie rozumie się wzrost napięcia ponad maksymalną wartość napięcia instalacji lub urządzenia elektrycznego".

Przyczyną przepięcia może być:
-
zwarcie
-
zła regulacja przez dostawcę energii
-
nagły spadek obciążenia sieci

Inne przyczyny:
-
wyładowania elektrostatyczne
-
wyłączenia odbiorników
-
iskrzenie kontaktów
-
uderzenia piorunów

 

Problem jednak w tym, że nie zawsze przyczyna uszkodzenia jest oczywista. Dostawca prądu ma prawo żądać od nas, abyśmy udowodnili mu winę.
W przypadku kłopotów warto więc znaleźć rzeczoznawcę, który rzetelnie oceni przyczynę uszkodzeń.


Przeczytaj umowę!

Jeden z elektroinstalatorów zwrócił nam uwagę na ważną kwestię.
Zanim zaczniemy dochodzić roszczeń od dostawcy energii,
powinniśmy jeszcze raz przeczytać umowę, która nas z nim wiąże.
Niektórzy dostawcy energii zastrzegają bowiem,
że zabezpieczenie przed przepięciami leży po stronie odbiorcy.
W takim wypadku - także jeśli wina zakładu energetycznego będzie ewidentna
- nawet sąd nie przyzna nam żadnych pieniędzy.
Trzeba więc koniecznie sprawdzić - na przykład dzwoniąc na infolinię swojego dostawcy elektryczności
- czy musimy posiadać odpowiednie zabezpieczenia.


 

Osobną kwestią pozostają przepięcia wywołane przez wyładowania atmosferyczne.
Poświęciliśmy im osobny materiał, warto jednak zwrócić uwagę na to,
że odpowiednio zabezpieczając dom unikniemy uszkodzeń powstałych na skutek uderzenia pioruna.
Nawet jeśli prawdopodobieństwo to jest znikome,
to z rozmów z osobami zajmującymi się serwisowaniem sprzętu służącego do przesyłania internetu wiemy,
że burza potrafi spalić sprzęt wart kilka tysięcy.
I zdarza się, że sprzęt potrafi ulec awarii kilka razy w roku w tej samej lokalizacji.

 


Jak się chronić
Czy od tego typu zdarzeń można się chronić?
Najkorzystniejsze finansowo jest chyba wykupienie odpowiedniego ubezpieczenia
- takiego, w którym jako przyczyna wypłaty odszkodowania będzie podane bezpośrednio "przepięcie".
Jeśli w
polisie jesli takiego doprecyzowania zabrakło, toubezpieczyciel może uznać,
że nie odpowie za tę szkodę. Nie uzna jej za zdarzenie losowe, ale za działanie osób trzecich.
Warto też pomyśleć o ochronie swojej domowej instalacji elektrycznej. To wcale nie jest jednak tanie
.

 

W pewnym domu położonym blisko transformatora urządzenia ulegały awarii niemal przy każdym wznowieniu dostawy prądu. Po prostu palił się telewizor, drogi sterownik pieca etc.
Pomógł dopiero ochronnik. Niezbędny może okazać się też ogranicznik napięcia i odgromnik. Dobór elementów instalacji lepiej powierzyć fachowcowi.
Jeszcze większy problem w tego typu sytuacjach mają firmy. Przepięcie może uszkodzić sprzęt wart dziesiątki tysięcy złotych.
W
takim wypadku należy zainstalować odpowiednie mierniki - kosztują sporo: około 7 tys. złotych.
Takie mierniki podłączone do drukarki mogą być dowodem w sądzie. Kiedy awaria nastąpi krótko po wzroście lub spadku napięcia wykres to wykaże.


Dostawca energii nie zawsze jest winny!
Nie wszystkie problemy ze sprzętem podłączonym w naszym domu muszą być skutkiem przepięcia mającego źródło na zewnątrz.W domach, zasilanych trzema fazami istnieje ryzyko spalenia telewizora czy dekodera telewizyjnego. Jest to możliwe, kiedy awarii ulega tzw "przewód zerowy" instalacji. Wtedy do odbiorników domowych może trafić nawet 400V napięcia zamiast normalnych 230V.

 

Lepiej dmuchać na zimne
Każdy może znaleźć się w sytuacji, w której straci sprzęt warty spore pieniądze.
Jeśli zatem mamy w domu drogi telewizor, laptop, komputer, warto pomyśleć o dodatkowych zabezpieczeniach.
Lista przeciwprzepięciowa to chyba absolutne minimum: ochroni nas przed mniej dramatycznymi zdarzeniami.
Warto też zastanowić się, czy w przypadku uszkodzenia będzie nas stać na natychmiastowy zakup nowego sprzętu lub jego naprawę.
Przy braku odpowiedniej polisy i braku zabezpieczeń jedyną drogą uzyskania środków od dostawy prądu może być długotrwały proces.
To na nas spocznie obowiązek udowodnienia dostawcy energii, że np. telewizor kosztujący 3000 zł nie spalił się sam z siebie.
Eksperci z którymi rozmawialiśmy twierdzili, że przypadek pani Julii jest raczej oczywisty,
nie zawsze jednak dowody na winę dostawcy energii można zdobyć tak łatwo.
Nie warto też obwiniać dostawcy prądu bez konsultacji ze specjalistą
- uszkodzenie sprzętu może mieć inne przyczyny, niż nam się wydaje.
Najlepiej więc dmuchać na zimne i odpowiednio się zabezpieczyć.

 
 
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego